Ogólna charakterystyka wyprawy

"Śladami św. Pawła" to piesza wędrówka przez technicznie prosty teren górski z umiarkowanymi przewyższeniami. Długości dziennych odcinków oscylują w granicach 5-8 godzin marszu. Zakwaterowani będziemy w jednym z wygodnych pensjonatów w uroczo położonym na cyplu miasteczku Eğirdir, z którego będziemy dowożeni na start każdego dziennego etapu, a następnie po jego zakończeniu odbierani do miejsca zakwaterowania.  Dzięki tej formie nie będzie konieczności dźwigania ciężkich plecaków, co pozwoli nam w pełni cieszyć się każdym dniem tej niezwykłej trasy!

Opis wyprawy

Pizydia – górzysta kraina leżąca na północ od Antalii, w anatolijskim interiorze. W przeciwieństwie do nadmorskiej Pamfilii – płaskiej, żyznej i bogatej – Pizydia już od najdawniejszych czasów miała reputację obszaru powszechnie panującego bezprawia. Ze względu na rzeźbę i niedostępność terenu, znacznie surowsze niż na wybrzeżu warunki klimatyczne oraz skąpe jego zaludnienie stanowiła idealne schronienie dla wszelkiego rodzaju rzezimieszków, banitów i innych typów spod ciemnej gwiazdy. W związku z tym nikt o zdrowych zmysłach bez wyraźnej potrzeby na te ziemie się nie zapuszczał.

Tym bardziej wzbudza zatem szacunek odwaga i determinacja Pawła z Tarsu, który w 46 roku n.e. postanowił wyruszyć na swoją pierwszą wyprawę misyjną do Azji Mniejszej idąc właśnie przez te tereny. Przybysz z odległej krainy, bez straży przybocznej czy jakiegokolwiek uzbrojenia, głoszący niezwykle nowatorskie, a nawet kontrowersyjne wówczas tezy, podczas wieców i przemówień w pogańskich miasteczkach i wioskach, które mijał – powiedzieć, że to było ryzykowne, to nic nie powiedzieć. Można to porównać do skoku ze spadochronem, tyle że bez spadochronu, czekając co się wydarzy. Tymczasem, rzecz niezwykła, płomienne mowy Pawła zdobywały sobie zaskakująco wielu zwolenników, a jego sława wyprzedziła go na tyle, że dotarłszy w końcu do pizydyjskiej Antiochii (dzisiejsze miasto Yalvaç) przemawiał już tam do tysięcy słuchaczy. Miejsce to Paweł zresztą mocno sobie upodobał i wracał tu jeszcze dwukrotnie, podczas kolejnych wypraw misyjnych.

Niesamowitym jest więc, że dziś, po upływie blisko 2 tysięcy lat, także Wy możecie podążyć śladami św. Pawła przez przepiękne, górzyste ziemie Pizydii, gdzie czas zdaje się płynąć znacznie wolniej. Po dziś dzień ziemie te żyją swoim własnym rytmem, w oderwaniu od głównego nurtu cywilizacji. Ludzkie osady nadal są mocno rozproszone, a ich mieszkańcy witają gości z otwartym sercem. Tylko rozbójników już nie ma, ale za nimi to nikt akurat nie tęskni.

Jeśli chcesz poczuć klimat wielodniowego marszu Pawła przez Pizydię mając jednocześnie zapewnione wszystkie wygody związane z przytulnym noclegiem i znakomitą turecką kuchnią, to jesteś w najlepszym możliwym miejscu! Podczas tej wyprawy w pięciu kolejnych dziennych etapach pokonamy najbardziej górzysty, niezwykle efektowny centralny fragment Szlaku św. Pawła. Ostatniego dnia wejdziemy na efektowny, spiczasty szczyt Sivritepe, z którego roztaczają się rozległe widoki na ogromne jezioro Eğirdir oraz niebanalnie położone na cyplu miasteczko o tej samej nazwie.

Zapraszam do przeżycia wspólnej przygody!

Terminy: 1-8 lipca 2023 lub 15-22 lipca 2023

Liczebność grupy: do 8 osób

Plan wyprawy

Dzień 1 (sobota): Przylot do Turcji

Spotkanie na lotnisku Antalya w godzinach popołudniowych. Początek wyprawy. Wspólny przejazd autobusem do Eğirdir.

UWAGA! Jeśli ktoś znajduje się w innej części Turcji lub wygodniej mu było wylądować na innym tureckim lotnisku (np. Dalaman, Ankara czy Stambuł) a chciałby dołączyć do wyprawy, może dotrzeć do Eğirdir we własnym zakresie lub poprosić nas o kontakt jeśli potrzebna byłaby pomoc przy zakupie biletów autobusowych i zorganizowaniu przejazdu.

Dzień 2 (niedziela): Sütçüler-Adada

Orientacyjna długość i czas przejścia odcinka: 14 km, 5-6 godzin

Naszą przygodę rozpoczniemy w Sütçüler, które jest czymś pomiędzy większą wioską a małym miasteczkiem. W dalszym ciągu jest to jednak jeden z najmocniej zaludnionych ośrodków na całym szlaku św. Pawła, co wiele o nim mówi. Dzisiejszy marsz będzie przebiegał przez łagodne, zalesione pagórki oraz teren tak dziewiczy, że aż zdawałoby się nierealny. W moim dzienniku spisywanym podczas wyprawy znalazł się taki fragment:

„O 14:30 zrobiłem sobie przerwę w cudownie cichej kotlinie za Hacılar. Całkowity brak ludzi i ich śladów, zwierząt oraz jakichkolwiek odgłosów”.

Końcowym akordem tego dnia będzie podejście w stronę ruin Adady. Polega ono na pokonaniu około 200 metrów przewyższenia idąc najlepiej zachowaną na całym szlaku św. Pawła drogą z czasów rzymskich. Ten efektowny trakt został zbudowany z dużych bloków skalnych na długości około półtora kilometra, z czego jakiś kilometr zachował się do dzisiaj w zaskakująco dobrym stanie i marsz tą trasą zdecydowanie można nazwać po prostu magicznym!

Dzień 3 (poniedziałek): Erenler – Serpil

Orientacyjna długość i czas przejścia odcinka: 13 km, 4-5 godzin

Niezwykły marsz przez przestronne lasy urozmaicane co jakiś czas rozległymi otwartymi płaskimi przestrzeniami, które Turcy nazywają ova. Choć niekiedy wypasają się na nich zwierzęta, to spotkanie jakichkolwiek ludzi na tej trasie po opuszczeniu maleńkiej wioski Erenler będzie czymś niezwykłym. Na końcowym zejściu poprowadzonym zygzakiem do Serpil otwierają nam się efektowne widoki na dolinę rzeki Aksu oraz widoczne po jej drugiej stronie wzgórza, które będziemy eksplorować już jutro.

Dzień 4 (wtorek): Yukarı Gökdere –  las dębowy Kasnak  – Yukarı Gökdere

Orientacyjna długość i czas przejścia odcinka: 19 km, 7 godzin

Dzisiejszy dzień to dość długa i nieco wymagająca, lecz przepiękna pętla skoncentrowana wokół leśnego rezerwatu przyrody Kasnak. Leży on na północ od wioski Yukarı Gökdere, która wraz z przyległościami stanowi istne jabłeczne zagłębie. Sama wieś otrzymała w 1999 roku główną nagrodę w specjalnym plebiscycie w uznaniu swoich atutów takich jak sztuczne jeziorko, lasy, żyzne tereny uprawne oraz sprzyjający klimat zarówno latem jak i zimą.

Serce rezerwatu Kasnak bije na wysokościach oscylujących w granicach 1500-1600 m n.p.m., a główną jego atrakcją jest okaz endemicznego gatunku dębów wulkanicznych Quercus Vulcanica nazwany Kodża. Jego wiek określa się na blisko 400 lat. Bez względu na to sam marsz przez ten przestronny i spokojny las jest doświadczeniem niezwykle kojącym, a w sprzyjających warunkach może okazać się wręcz baśniowym. Zejście dość stromym stokiem do drogi leżącej 200 metrów niżej stanowi fragment, gdzie trzeba nieco mocniej się skupić. Dalej pozostaje już prosty marsz powrotny.

Dzień 5 (środa): Eğirdir – Beydere

Orientacyjna długość i czas przejścia odcinka: 15 km, 5 godzin

Stosunkowo łatwy odcinek, który został poprowadzony zboczami opadających ku jezioru wzgórz, częściowo wzdłuż zdemontowanej linii kolejowej. Dzięki temu przy odpowiedniej pogodzie zapewnia on nam niezwykle efektowne widoki właśnie na wspomniany zbiornik wodny oraz szczyty znajdujące się za nim. W końcowej części ponownie zniżamy się do poziomu dróg i wśród sadów spokojnie docieramy do rozciągniętej na długość około kilometra wioski Beydere (Bedre). To taki stosunkowo najbardziej „ucywilizowany” odcinek, podczas którego przez praktycznie cały czas mamy wzrokowy kontakt i wyczuwaną bliskość infrastruktury i siedzib ludzkich, jednocześnie samemu wędrując przez obszar dość odludny. Bez wątpienia jest to doświadczenie, którego warto spróbować!

Dzień 6 (czwartek): Beydere – Barla

Orientacyjna długość i czas przejścia odcinka: 12 km, 5 godzin

Dziś czeka nas znacznie „dzikszy” od wczorajszego fragment marszu. Zaczynamy spod meczetu w Beydere przedostając się na równoległą, położoną nieco wyżej, drogę. Zaraz po opuszczeniu ostatnich zabudowań odbijamy na północ, ostro kierując się w stronę leżącego około 500 metrów powyżej płaskowyżu. Trasa ta daje niesamowite poczucie odosobnienia, gdyż po wspięciu się na tzw. wysokość przelotową, a później nawet stopniowo obniżając pułap nie mamy żadnego kontaktu z zamieszkanym światem, a wioska Bağören ukazuje się naszym oczom niemalże w ostatniej chwili. No chyba że akurat spotkamy pasterza w górach, co może się zdarzyć w sezonie. Szlak na tym odcinku jest całkiem wygodny w eksploracji, a przestrzeń między niewielkimi drzewkami raczej skąpo porośnięta. Bağören to klimatyczna wioska w dosłownym znaczeniu tego słowo. Nie ma tu żadnej infrastruktury, sklepu czy przystanku autobusowego. Jest za to dużo kamiennych i drewnianych chatek nadających temu miejscu klimat skansenu. Stąd maszerując starą rzymską drogą dochodzimy do leżącej 3 km dalej wsi Barla, będącej większą i bliższą świata wersją Bağören. Mimo tego Barla, zwłaszcza od strony gór, również stanowi wspaniały skansen, w którym uruchamiając tylko odrobinę własną wyobraźnię, bez problemu przeniesiemy się w czasie o sto lub nawet więcej lat.

Dzień 7 (piątek): Akpınar – Sivri Tepe, eksploracja Eğirdir

Orientacyjna długość i czas przejścia odcinka: 6 km, 3 godziny

Ostatni dzień będzie już znacznie bardziej stacjonarny w swoim charakterze. Przychodzi bowiem czas dokładniej poznać bezpośrednie sąsiedztwo uroczego Eğirdir, gdzie od tygodnia już stacjonujemy. Niezapomnianych widoków na to leżące na efektownym cyplu miasteczko dostarczy nam szczyt Sivri Tepe (1719 m n.p.m.). Zresztą jest on na tyle wybitny w najbliższej okolicy, że we wszystkich kierunkach widoki z niego zapierają dech w piersiach. Droga na szczyt wiedzie przez otwarte tereny, a na siodle, z którego rozpoczniemy finalny atak szczytowy, znajdują się ruiny datującej się na okres hellenistyczny i rzymski wioski-garnizonu Prostanna. Ze względu na swoje strategiczne położenie stanowiła ona znakomity punkt obserwacyjny, zwłaszcza w kierunku zachodnim. Niewymagające stąd już wiele czasu ani wysiłku wejście na szczyt otwierało zaś jak na dłoni wszystkie pozostałe kierunki potencjalnego monitorowania.

Po powrocie mamy jeszcze całą drugą połowę dnia na odprężenie się w Eğirdir – czy to korzystając z uroków jeziora, wspinając na mury tutejszego zameczku czy wreszcie włócząc się wraz z innymi wzdłuż półwyspu, na którym leży miasto.

Dzień 8 (sobota): Wylot

Rano przyjdzie nam pożegnać się z gościnnym Eğirdir, by z bagażem wspomnień i naładowanymi akumulatorami wrócić z czasów wypraw św. Pawła do dwudziestego pierwszego wieku. Autobusem wracamy do Antalii, a następnie na tamtejsze lotnisko.

„Przed nami ognisk nowych moc

 I moc młodzieńczych snów

Przy innym ogniu w inną noc

Do zobaczenia znów!”

Jeśli więc uważasz, że podążanie górskimi traktami po śladach wydeptanych dwa tysiące lat temu przez św. Pawła brzmi jak przygoda dla Ciebie lub Twoich znajomych albo masz dodatkowe pytania - daj nam znać drogą telefoniczną lub emailową (dane kontaktowe w prawym górnym rogu strony), poprzez formularz kontaktowy lub też pisząc do nas wiadomość na Facebooku (ikonka w dolnej części strony).

ODWIEDŹ NAS:

2023 by Moon and Star 

biuro@moonandstar.eu

+48 726 037 773

Wyprawy trekkingowe w Turcji

Moon and Star

Cena zawiera:

• noclegi w pokojach dwuosobowych;
• wyżywienie (7 x śniadanie w formie bufetu, 7 x obiadokolacja);
• ubezpieczenie;
• transport w Turcji (autobusy, minibusy);
• opieka doświadczonego długodystansowego piechura górskiego;
• wrażenia do końca życia z malowniczych i nieskażonych jeszcze masową turystyką gór Pizydii.

Cena nie zawiera:

• przelotu (możemy pomóc w rezerwacji lotów);
• dodatkowych przekąsek zabieranych na szlak;
• dopłaty do pokoju jednoosobowego w wysokości 550 PLN za cały pobyt.